Wtórny rynek mieszkaniowy

leo

Kiełkuje we mnie taka nieśmiała myśl: jak by to fajnie było mieć swoją skromną ale niezależną kwaterę w Żninie lub w jego pięknym sąsiedztwie?
Taką, do której można przyjechać o dowolnej porze roku lub doby i otworzyć ją własnym kluczem.
Taką do której klucze można użyczyć moim tutejszym przyjaciołom, aby naocznie poznali uroki zachwalanych przeze mnie Pałuk ( a już są ich ciekawi ).
Taką, która moje przyjazdy uniezależniłaby od wcześniejszych rodzinnych uzgodnień a moje sumienie uwolniła od skrupułów, że mój przyjazd i pobyt dezorganizuje komuś ustalony tryb życia.
Czy takie coś na wtórnym rynku mieszkaniowym występuje? Jeżeli tak, to ciekawe, ile może kosztować nawet jednopokojowe ( z kuchennym kącikiem) samodzielne lokum, choćby i do małego remontu np w kamienicy lub jakimś bloczku popegeerowskim, aby tylko posiadało elementarne osiągnięcia cywilizacji jak prąd, woda i kanalizacja.
Na razie to tylko luźne rozważania ale korci mnie ta myśl coraz częściej i gdyby trafiła się jakaś super atrakcyjna okazja to kto wie... Jeśli ktoś posiada rozeznanie w tym względzie, byłbym wdzięczny za informacje na priv, mail albo i tu na forum, bo być może temat jest interesujący dla szerszego grona osób.

xnifar

Też o tym myślałem, szukałem w internecie, znalazłem tylko JEDNĄ ofertę sprzedaży połówki domku- i to obciążonego hipoteką. Rynek mieszkań to w Żninie chyba fikcja. Dlaczego?

leo

Z tego, co mi wiadomo, to zdarzały się korzystne oferty, o których niestety dowiadywałem się po czasie. Były to popegeerowskie mieszkania w powiecie albo w mieście tzw zakładowe z zasobów upadłych firm. Czasem można było kupić lokal tanio pod warunkiem spłaty ciążącego na nim zadłużenia itp. Wydaje mi się, że częste sondowanie tematu ma "szansę na sukces".

Mareczek1

jak przy mieszkaniach, to czy możecie polecic jakiś kredyt mieszkaniowy,
my niedługo już kupujemy mieszkanie, mamy klika mieszkań na oku i trzeba by się rozeznać w kredytach i bankach,
znajomi moi ostatnio zaciągneli kredyt w banku pocztowym, ale jakoś mnie on nie przekonuje. Ja jestem w deutsche banku i oni mi polecają kredyt na takich waurnkach:
[link widoczny dla zalogowanych]

czy może macie jakieś doświadczenie lub niedawno braliście kredyt i mozecie coś więcej napisać, czego się ustrzec, o co pytać w bankach, bo wiadomo, że o pewnych rzeczach sie nie mówi, a są zapisane drobnym druczkiem dpiero na umowach kredytowych.