Autor Wiadomość
xnifar
PostWysłany: Pon 18:10, 05 Paź 2009    Temat postu:



Jesień, Jesień na Pałukach pod Rogowem.
aloja
PostWysłany: Pon 22:07, 20 Kwi 2009    Temat postu:

Jesień na Pałukach to impreza cykliczna którą już po raz 47 w tym roku organizuje Pałucki Oddział PTTK. Jest to tzw. zlot turystów, zawsze pokrywający sie z Jarmarkiem Sztuki Ludowej i zakonczeniem Festynu w Biskupinie. Wszystkie informacje będzie mozna znaleźć na stronie PTTK. Na razie są na niej nieaktualne dane, ale myślę że w najbliższym czasie będzie poprawiona.
paluczanin
PostWysłany: Śro 9:35, 19 Wrz 2007    Temat postu:

oj działo się, pogoda dopisała, troszku cepeli tez zakupilem Smile
leo
PostWysłany: Śro 8:13, 19 Wrz 2007    Temat postu:

Szkoda, że program imprez pałuckiej jesieni został tak głęboko utajniony. Akurat w tym czasie zaczynam drugą turę tegorocznego urlopu i tak sobie pomyślałem, że warto byłoby zajrzeć w stare rodzinne kąty. I pewnie zajrzę ale dopiero tam na miejscu dowiem się z plakatów, czy w ogóle coś się jeszcze u Was dzieje.
xnifar
PostWysłany: Czw 9:09, 06 Wrz 2007    Temat postu:

Jesień nadeszła w tym roku ok. połowy sierpnia a szkoda.
Odwiedziłem w tym czasie Pałuki. Padał deszcz. Zimno, wietrznie, nudno.
Postanowiłem zobaczyć co "wymyślono" w tym Rogowie.
Powielono niestety pomysł z "JurasisPark" z okolic Ostrowca Świętokrzyskiego. Dinozaury robione z odpadów w fabryce pod Warszawą identyczne jak tam, tylko sceneria inna, i trochę jeszcze niedokończona.
Jednak przedsięwzięcie robi wrażenie, pomimo deszczyku, parking i obiekt pełny zwiedzających. Przyjechali tu ludzie z dzieciakmi, bo w taką pogodę trudno siedzieć na plażach. Doskonale wymyślono plac zabaw dla dzieciaków, interesujący.
Szkoda jednak, że miasto Żnin nie postanowiło umieścić tego obiektu np. nad "wymarłym" Jeziorem Małym. Przynajmniej byłby ruch.


Potem pojechałem do mojego ulubionego Żnina, i cóż; pusto, nawet zdjęć nie chciało mi się robić. Byłem także w Wenecji, z myślą, że może przejadę się "ciuchcią"- trzem Paniom tam siedzącym nawet nie chciało się podejść do nas i zarekomendować tę wycieczkę, wyglądało jakbym im przeszkadzał. W innych miejsca tego typu pełne są restauracyjki, można pochodzić po straganach z pamiątkami, no ale nie na Pałukach. Tu My turyści tylko przeszkadzamy (odniosłem po raz kolejny takie wrażenie). Pojechałem więc do Janowca, do znajomych a potem przez Kiszkowo do Pobiedzisk oglądać miniatury perełek architektury wielkopolskiej, a dalej do skansenu w Lednogórze.
leo
PostWysłany: Pon 17:28, 03 Wrz 2007    Temat postu:

Podobno w Żninie istnieje też jeszcze w szczątkowej formie zwyczaj taki jak Święto Pyry albo Dzień Dracha. Nazwy oczywiście sam nadałem a co oznaczają te słowa, nie muszę Pałuczanom wyjaśniać.

Czy ktoś wie, kiedy, gdzie i jak to się odbywa ? Przecież to też doskonały atut promocyjny dla regionu. Takie np pieczenie kartofla pod ruinami weneckiego zamku to wielka frajda. Komunikacja ciuchcią na samo miejsce. Zgromadzenie opału na kilka ognisk to niemal cały trud z tym związany. Dwa kilogramy soli, 10 kostek masła i oczywiście worek pyr to materialne koszty przedsięwzięcia.

Od strony organizacyjnej należałoby poprosić strażaków o pieczę nad bezpieczeństwem imprezy, którą mogliby dopisać do swojej działalności "na niwie". No i zaprosić do darmowej autopromocji dwie lokalne kapele: ludową i młodzieżową. Przydałby się też ten lokalny koloryt czyli gość, który jeździ po żninie tym "muzycznym rowerem">

Czy to takie trudne ? Można to jeszcze zorganizować np na końcowy weekend pałuckiego festynu, kiedy tłumy ludzi będą jechały ciuchcią do i z Biskupina. A tak na marginesie to czyją własnością jest ta łączka malowniczo ścieląca się u stóp zamkowych ruin ?
leo
PostWysłany: Nie 21:39, 02 Wrz 2007    Temat postu:

Moje uznanie dla autorów tak profesjonalnej strony. Pałuczanin, dzięki za podrzucenie linku - trafił do moich zakładek.
paluczanin
PostWysłany: Nie 21:29, 02 Wrz 2007    Temat postu:

http://biskupin.pl/?cid=186
paluczanin
PostWysłany: Nie 21:12, 02 Wrz 2007    Temat postu:

postaram sie cos poszukac
leo
PostWysłany: Sob 8:44, 01 Wrz 2007    Temat postu: Jesień na Pałukach

Kiedyś, bardzo dawno temu hasło "Jesień na Pałukach" oznaczało cały cykl imprez kulturalno-rozrywkowych i akcji popularyzatorskich na rzecz regionu. Czy to funkcjonuje nadal ?

Pytam dlatego, że jedna z osób, goszczących na naszym forum od niedawna, deklaruje swój zamiar złożenia wizyty w Żninie. Może informacje od kolegów z jakimś przybliżonym harmonogramem imprez pomogłyby jej w ustaleniu najlepszego terminu.

Na pewno wrzesień to festyn archeologiczny w Biskupinie połączony z widowiskową inscenizacją i odtworzeniem życia codziennego, jakie toczyło się tam przed wiekami. Jeśli się nie mylę, także w tym czasie pod basztą na Rynku odbywa się jarmark ludowych twórców. A czy nie będzie towarzyszących imprez folklorystycznych, występów w amfiteatrze, regionalnej gastronomii i czegoś więcej dla ewentualnych turystów ?

Napiszcie tu koniecznie, co, gdzie, kiedy ? Gwarantuję, że chętnie z tego skorzysta Karolla28, a może i mnie się to na coś przyda bo z reguły na jesieni zaglądam co roku do Żnina i to czasem nie tylko raz.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group