 Wysłany: Czw 14:45, 11 Lip 2013 Temat postu: |
|
| Mnie się nie otwiera ta strona | |
| Wysłany: Czw 16:00, 06 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| Nie wiem, czego konkretnie dotyczy Twoje pytanie. U mnie ten serwis się otwiera i jedyne, co o tej stronie mogę powiedzieć, to to, że jeszcze mniej "tętni życiem" niż nasze trochę podupadające forum.
Na marginesie pragnę dodać, że miło ( chyba nie tylko mi ), iż czasem jednak tutaj zaglądasz. W tzw międzyczasie odebrałem Ci prymat w kategorii "10 najaktywniejszych" ale nic nie stoi na przeszkodzie, bym ponownie ustąpił Ci najwyższego miejsca "na pudle". Warunek jest jeden - trzeba trochę napisać. Pozdrawiam. |
|
| Wysłany: Czw 9:43, 06 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Co się stało z www.paluki.pl , czy wiecie  |
|
| Wysłany: Śro 5:55, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Nieco powyżej wróciła z pieniackim uporem nasza stara znajoma czyli Ania z miasta Łodzi, której wiarołomny małżonek raczył na Pałukach rogi przyprawić. Naszą Anię fakt ten napełnił nienawiścią do całej rodziny rywalki. Teraz uczepiła się ich jak pijany płota i tropi wszelkie nieprawości w łonie tej familii.
Aniu, pogódź się z faktem, że twój chłop to też mężczyzna a ten typ tak ma, że czasem zdarza mu się "przygoda". Zresztą jeśli z tamtą rodziną nienawiść połączyła cię węzłem dozgonnym, to dlaczego znów ma się to uzewnętrzniać właśnie tutaj? Na co liczysz ? Jest na forach Gazety takie coś, co nosi tytuł "Na luzie" (dawniejszy "Cosmopolitan") i właśnie tam wylewają swoje żale oraz szukają porad romantyczne pensjonarki, zawiedzione i niedocenione neurotyczki oraz wszelkiej maści istoty, miotane rozterkami i w czymś tam niespełnione. Czy to nie jest odpowiedni adres ? |
|
| Wysłany: Pon 15:36, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
To jest niestety anty promocja miasta
     
Byłem tam ze znajomymi w jeden ze słonecznych dni sierpnia. Włodarze tych obiektów chyba naprawdę nie mają pojęcia jak się robi turystykę. |
|
| Wysłany: Pon 11:20, 24 Lip 2006 Temat postu: |
|
| Dowiedziałem się ostatnio, że na rzecz negatywnej promocji regionu ostro działają harleyowcy. Podobno ich śladem ciągną się burdy i zniszczenia w każdym miejscu, do którego zawitają. I to mnie dziwi. Znałem kilku ludzi z tego środowiska, co prawda było to dość dawno, ale wtedy była to elita elit porównywalna jedynie z willysowcami. Bardzo często są to ludzie z cenzusem wyższych uczelni, szanowani w swych miejscach zamieszkania. Co takiego sprawia, że daleko od domu u niektórych ludzi budzą się najgorsze prymitywne instynkty ze szkodą dla opinii o całym środowisku, które przecież "en block" takie nie jest.
Inny, tym razem drobny zgrzyt. Zastanawiam się, czy prasłowiańscy nasi przodkowie byli gościnni, czy raczej tak pazerni jak ich potomkowie. Na ogromny parking przy wykopaliskach w Biskupinie nie uda się jeszcze wjechać przednimi kołami auta, a już u klamki wiesza się gość od opłat. I choćbyśmy chcieli kupić tylko butelkę coli i jechać dalej, to najpierw trzeba uiścić haracz. A może należałoby pozostawić wolny kawałek placu w charakterze parkingu niestrzeżonego? Na plus tylko mogę zapisać fakt, że mojego roweru nie opodatkował. Na poważnie muszę tu dodać, że jeden z moich znajomych z podobnych przyczyn zaczął na zimowe wypady do Zakopanego jeździć pociągiem a nie samochodem bo tam każą sobie płacić za każde chwilowe zatrzymanie auta. Pod światłami jeszcze nie ale kto wie... |
|
| Wysłany: Czw 12:39, 02 Mar 2006 Temat postu: anty-promocja Pałuk |
|
| Biuro Usług Informatycznych "ADMIN"
88-400 Żnin, Plac Wolności 20 tel. +48 (52) 30 30 150 fax +48(52) 30 30 151 e-mail: biuro@admin.com.pl Kiedy dokończycie projekt sfinansowany z Funduszu Phare - portal Pałuki - wiele pod-stron jest pustych. To anty-promocja Pałuk i Żnina. |
|