woodstok

xnifar

..."25 czerwca 2006 roku przyjeżdżam z komplem z Janówca do Żniana, siadamy pod Ratuszem i stawiamy wszystkim piwo, a potem damy koncert, taki jak w Woodstok"... Laughing

mirbink

Zaproszenie przyjęte! Ja też przyjadę 25 czerwca do Żnina, a co do muzyki i piwa - to trzymam Cię za słowo!. A może ogłosimy, żeby spotkali się wtedy wszyscy, którym zależy, aby to miasto ożyło i ponownie rozkwitło?
A jeśli chcesz poczytać coś pałucką gwarą, to zapraszam na moją stronę: [link widoczny dla zalogowanych]
mirbink

xnifar

Masz bardzo fajną stronkę [link widoczny dla zalogowanych] Gratuluję. Mieszkasz dużo bliżej swoich stron rodzinnych i mozesz je odwiedzać. Ja, niestety mam 500 km i mogę moje strony odwiedzać raz, góra dwa razy w roku.
Ja urodziłem się w Gnieźnie, gwarę znam z Kłecka gdzie mieszkała moja Babcia. Szczerze mówiąc szukam śladów bytności mojego dziadka w Żninie... i nie mogę znaleźć. Miał sklep (jaki?) w 1915 wcielono go siłą do pruskiej armii, zginął w 1918 pod granicą francuską. Nazywał się Władysław Rafiński.
Pozdrawiam. JR

leo

A może by tak na dzień wcześniej niż "Pałucki Woodstock" zwołać spotkanie Żniniaków miejscowych i tych na banicji w celu rozpętania burzy mózgów "w temacie" promocji?
Dzień byłby po temu odpowiednio magiczny ( po nocy świętojańskiej) a równie magicznych miejsc w powiecie nie brakuje. Mogłoby to odbyć się np u Holendrów w Gąsawce albo np w kawiarence na pomoście w Wiktorowie.W tych miejscach odczuwam swoisty genius loci i to może pdsunąć genialne w swej prostocie rozwiązania.
My czyli Żniniacy wygnańcy mamy inny krąg swoich znajomych i rodzin spoza Pałuk. Może ktoś podejmie się zaprojektowania i powielenia taniego informatora turystycznego w małej poligrafii (baza noclegowa, kwatery prywatne, ceny,atrakcje turystyczne wsparte mapką itp). Można to rozprowadzić wśród znajomych.
Powinna też być tam informacja (link) o "pirackiej" stronie internetowej powielającej te dane w formie znacznie rozszerzonej i na bieżąco uaktualnianej. Tylko taką stronę należałoby stworzyć nie oglądając się na miejscowe czynniki oficjalne, o których macie tak marną opinię. Tylko to już zadanie dla informatyków młodszego pokolenia niż moje, które z niejakim trudem odrabia cywilizacyjne opóżnienie w branży komputerowej.
Kochani, na pewno to potraficie tylko jeszcze o tym nie wiecie bo nie próbowaliście. To ma szanse się udać.
Do terminu, o którym mówimy jest wystarczająco daleko, by się tu na forum lub mailami skrzyknąć.

Pozdrawiam wszystkich, którym troska o dobro Pałuk spędza sen z powiek. To bardzo dobry objaw.

leo

Rano zmuszony byłem przerwać rozważania i udać się do "fabryki". Wracam więc do tzw merituma. Nie znam się na prawie, szczególnie o stowarzyszeniach ale w jednym z wątków jako kompetentny w pewnych sprawach deklarował się "Turysta", a może jakimś doświadczeniem dysponuje "Mirbink", nie wiem też, czy "xnifar" nie posiada odpowiedniej wiedzy w tych sprawach. Dlaczego wymieniam te osoby ? Ponieważ ich wypowiedzi na tym forum wskazują, że dobro naszego regionu (mimo że jestem daleko, podkreślam swą pałucką tożsamość) leży im na sercu.
Zatem, szanowni panowie, może ktos znajdzie pomysł na powołanie organizmu, który jakkolwiek pozbawiony biurokratycznej otoczki, byłby jednak tworem legalnym o odnotowanym jestestwie, ergo - zdolnym i upoważnionym do zabierania głosu publicznie.
Organizm taki, roboczo nazwijmy go Grupa Inicjatywna "Pałuki" miałby jak mniemam prawo domagać się, by istnienie jego ewentualnej strony internetowej (o czym wspominam w poprzednim poście) zostało odnotowane jako linki zarówno na oficjalnych stronach Miasta, jak i na innych stronach związanych tematycznie ze Żninem.
Co do samej strony, to widziałbym ją jako organizm żywy w formie jak najbardziej interaktywnej. Musiałaby tam być reprezentacyjna galeria ukazująca piękno regionu ale dająca się wzbogacać o zdjęcia nadsyłane z zewnątrz przez tych, którzy patrzą z innej perspektywy.
Księga Gości to dziedzina, w której nasz kolega nie ma chyba sobie równych. Sądzę, że strona moich marzeń właśnie bardzo by pięknie współbrzmiała ze stroną MÓJ ŻNIN.
Oczywiście niezbędne byłoby forum jako integralna część strony z tym, że nie myląc pojęć z cenzurą, należałoby zastosować pewną selekcję materiału. Na forum nie powinny mieć wstępu teksty głupawe, obrażliwe, wulgarne, nie związane z tematyką i naruszające cudze dobra. Zadanie niełatwe i wymagające sprawnej administracji ale ile to satysfakcji gdy w końcu wszystko się uda. A musi się udać !
Łatwo tak mi się wymądrzać z oddali, prawda ? Mam jednak nadzieję, że z tych przemyśleń w końcu wpadniemy na jakiś pomysł. Może Mirek jako spiritus movens całego ruchu ratunkowego wokół Żnina wystosowałbyś jakiś apel choćby poprzez swoją Księgę do rozproszonych Żniniaków o pomysły i współpracę. Jest nas wielu, niektórzy być może są w stanie pomóc ale jeszcze nie wpadli na to, że ich pomoc jest możliwa a przede wszystkim potrzebna. Do nich na pewno dołączą ci, którzy pozostali w Żninie i na forum deklarują brak wiary w możliwość zmian lub w ogóle nic nie deklarują bo ich niewiara jest jeszcze głębsza. Nie straćcie ich !
Żniniacy z całej Galaktyki - łączcie się !!!

xnifar

Panowie
podałem termin25 czerwca , aby wetknąć "ducha" w opuszczone mrowisko- czy mi sie udało zobaczymy.
Jeśli myślicie o Stowarzyszeniu lub Fundacji - służę swoją pomocą ale:
- musi być więcej chętnych
- muszą zaistnieć struktury
- muszą znaleźć się wkłady
- musi być powołana Rada z twardymi zasadami Kodeksu Handlowego oraz Ustawy o stowarzyszeniach.
Jestem Dyrektorem Izby Gospodarczej i Przezesem Fundacji i wiem , że to nie są łatwe problemy a jedynym gwarantem poprawnej działalności takiej organizacji to: zainwestowanie swoich kapitałów i działalność zgodna z prawem.
Jest jeszcze inne wyjście- przystapić kapitałowo do stowarzyszenia już działającego, radzę tym co mają rodziny w Zninie rozglądnąć się za taka organizacją.

Ja 24 będę w Gnieźnie na spotkaniu mojej licealnej (nie-umarłej) Klasy a 25 naprawde bedę mógł być w Żninie, byc może uda mi się pojechać tam z dziewczyna z którą wielokrotnie spędzaliśmy wakacje u profesora Walenegoy Szwajcera w Biskupinie

leo

Fajnie,więc dobrze wytypowalem osoby zorientowane w sprawie. Myślę jednak, ze należałoby zacząć oddolny ferment od organizacji nieformalnej, stąd moja sugestia o "pirackiej" stronie, która (gdyby się zakorzeniła}, stałaby się ofertą tak atrakcyjną jak np dobra domena. Wtedy być może znaleźliby się sponsorzy zachęceni reklamą na stronie. Wtedy też władze Żnina nie mogłyby dalej ignorować faktu, że coś się dzieje, że miasto i region żyje. Jestem przekonany, że wielu mieszkańcówtego chce tego i oczekuje. Nie chciałbym się mylić w przeświadczeniu, że tych ludzi znam. Tam się urodziłem i wychowałem. Tam, z tymi ludźmi jakiś czas pracowałem. Sa wspaniali, życzliwi, pogodni. Nie mogli się zmienić przez te lata choć czas nastał niełatwy. Nie wiem, czy termin czerwcowy nie zbiegnie się i z moim spotkaniem jubileuszowym klasy maturalnej. Jeśli nawet będą to terminy rozbieżne, spróbuję przyjechać mimo to. A może będziemy świadkami czegoś dobrego ?

mirbink

Kochani! Najważniejsze, żeby na nasze Forum zaglądało coraz więcej osób myślących podobnie jak my. Musimy się skrzyknąć i spotkać. Postaram się zamieścić link do Forum na mojej stronie, którą odwiedza sporo, przede wszystkim byłych, żninian. Link na oficjalnej stronie Urzędu Miasta Żnina raczej się nie pojawi. Zresztą sami zobaczcie na jakim poziomie jest ta internetowa wizytówka naszego miasta! Pisałem w tej sprawie do Burmistrza, ale bez echa. Pomysł na zinstytucjonalizowanie naszych działań jest dobry, ale najpierw zobaczmy jak wyjdzie nam to nieformalne spotkanie. Jeśli się uda, to wtedy będziemy mogli pomyśleć, aby nadać temu ramy stowarzyszenia. Jest jescze czas, ale jeśli będzie szansa, że to spotkanie nam wyjdzie, to deklaruje swoją pomoc w organizacji.
Mam kontakt ze żnińską redakcją Expressu Bydgoskiego i postaram się napisać do nich, aby powiadomili czytelników o adresie naszego Forum. Myślę, że powoli się rokzręci. Przy okazji podziękowania dla pomysłodawcy i twórcy Forum!
A teraz prywatnie do xnifara. Gdzieś na starej widokówce widziałem szyld sklepu z nazwiskiem Rafiński. Postaram się przypomnieć sobie gdzie i odszukać. Może więc dowiesz się gdzie i jaki sklep miał Twój dziadek.

xnifar

-najpierw prywata
mirbink - to byłby największy hit w mojej rodzinie gdybyś znalazł takie zdjęcie, na znalezienie bliższych danych nie ma już żadnych szans, Babcia zmarła jakieś czterdzieści lat temu, a ja zamiast jej słuchać wolałem ganiać nad jeziorami.
-teraz Stowarzyszenie
masz rację - stowarzyszenie , fundacja- dopiero wtedy gdy będzie zaplecze w postaci potencjalnych członków. Nieformalne spotkanie grupy złożycilskiej mogłoby odbyć się, właśnie z przedstawicielem mediów.
- Czy zaczynać już pisać Statut? ( bardzo ważny do KRS-u)

- Pałuczanin- zapewne wiesz ( bo kumasz z kompa ) co to jest pozycionowanie?
... i Panowie ( a gdzie Panie?) jak zancie jakichś żnińskich nauczycieli to niech mówią o tej stronie swoim uczniom!!!
Zresztą jak zanjde e-maile szkół to zaraz wyślę tam informacje- może "zastraszeni" nauczyciele przekażą go uczniom? ( ale jestem prowokator- nie?)

leo

Oby więcej takich prowokacji połączonych z kompetencjami. Patrzę, czytam, nie wierzę własnym oczom a serce rośnie i nadzieja się budzi (prawda, że pięknie to ująłem)? Kto wie, czy pomysł mobilizacji wśród pedagogów i młodzieży nie okaże się strzałem w dyszkę. Co prawda moja "stara buda" ma swoją internetową gazetę ale jest ona hermetycznie ześrodkowana na sprawach szkoły. W każdym razie "zarażeni" już są.
Niecierpliwie czekam, aż ktoś się zdeklaruje do kolaboracji.

leo

Czy w końcu odbył się zapowiadany Woodstok czy nie? Jeśli tak, to mam nadzieję ujrzeć ilustrowaną relację na niniejszym forum. Jeśli zaś do obiecanego koncertu nie doszło, to gromko pytam dlaczego oraz jakież to siły nieczyste za tym stoją ?!

xnifar

Leo, wywołałeś temat.
-Niestety nie udało mi się znaleźć leaderów którzy pociągnęli by ten Woodstock. Ani jeden chętny.
-Na forum piszemy właścicwie tylko my dwaj, reszta przelotnie. Czyli my obaj , może jeszcze z pałuczaninem moglibyśmy się spotkać.
-Nikt ze Żninian nie odpowiedział na moje pytanie o "fajną knajpkę" na imprezkę.

Tak więc, jeśli pojawi się więcej takich zapaleńców, to może coś wymyślimy. Następny termin w którym będę w tamtych stronach to czas po 5 sierpnia.

Ze smutkiem muszę stwierdzić , że szybciej cokolwiek można zrobić z towarzystwem z Radia Żnin. Crying or Very sad